Projekt Bikini Fitness

(Last Updated On: 10 listopada 2019)
Choć bikini kojarzy się przede wszystkim z plażowaniem, ten projekt niewiele ma z nim wspólnego...
Choć bikini kojarzy się przede wszystkim z plażowaniem, ten projekt niewiele ma z nim wspólnego…

Projekt Bikini Fitness – o co w ogóle chodzi?

Projekt Bikini Fitness. To było pierwsze, co przyszło mi do głowy – proste do zapamiętania hasło, ujmujące w trzech słowach to, na czym miało polegać moje nowe wyzwanie. Pomyślałam, że fajnie byłoby mieć swój własny hashtag i im częściej miałam przed oczami wyobraźni #ProjektBikiniFitness, tym bardziej podobał mi się ten pomysł. Najpierw wystukałam go w polu „szukaj” na instagramie. Ani jednego posta – bingo, a więc jest mój!

W całym przedsięwzięciu od samego początku miał mnie wspierać mój tata – Piotr Szymiec, były czołowy kulturysta i reprezentant Polski Strong Man. O pomoc w przygotowaniach do zawodów zwróciliśmy się do Tomka Lecha „Papaja”, który wraz z tatą startował w zawodach siłaczy, a później przerzucił się na kulturystykę, zdobywając tytuł Mistrza Polski i v-ce Mistrza Europy.

Zapowiedź projektu na moim kanale na YouTube:

Spotkaliśmy się z Tomkiem 11 stycznia 2015 roku w naszym domu, gdzie zrobiliśmy hardcorowy trening nóg na siłowni (nie było ŻADNEJ taryfy ulgowej!) i zjedliśmy wspólną kolację (miałam wówczas swój ostatni cheat meal przed rozpoczęciem przygotowań do zawodów ;)). Wcześniej trochę z tym wszystkim zwlekałam, ponieważ jakoś ciężko mi było myśleć o kolejnej diecie w trakcie podróży po Europie, Świąt Bożego Narodzenia czy Sylwestra. Ostatecznie jednak 12 stycznia 2015 roku zabrałam się za spełnianie swojego kolejnego marzenia!

Tomasz Lech „Papaj” & Fit Ania – zobaczcie nasz wspólny trening nóg na YouTube:

Inspiracja…

Co mnie zainspirowało, aby rozpocząć swój własny Projekt Bikini Fitness? Na samym początku chyba FIBO 2014 w Kolonii i wywiady, które przeprowadzałam z gwiazdami kulturystyki i fitness. Później jeszcze większą zajawkę załapałam na kwietniowych Mistrzostwach Polski w Kielcach, gdzie tym razem miałam okazję wypytać przed kamerą polskich sportowców – zawodniczki i zawodników kategorii bikini fitness, fitness sylwetkowego, męskiej sylwetki oraz kulturystyki – o przeróżne tajniki tych dyscyplin sportowych…

Pamela Stefanowicz z Fit Lovers. Wywiad podczas Mistrzostw Polski w Kielcach 2014.
Pamela Stefanowicz z Fit Lovers. Wywiad podczas Mistrzostw Polski w Kielcach 2014.

Jednocześnie wraz z tatą i moim chłopakiem Tomkiem przygotowywaliśmy dla Papaja materiał filmowy z jego startu w Mistrzostwach Polski. Mogłam więc pokręcić się po backstage’u i zobaczyć, jak to wszystko wygląda „od kuchni”. Widziałam łzy rozpaczy i radości, przyjaźń i rywalizację, przesycony emocjami doping – sami mocno przeżywaliśmy występ Tomka na scenie i wspieraliśmy go z całych sił, a z jego wygranej cieszyliśmy się jak małe dzieci! :)

Szczególnie utkwił mi w pamięci taki obrazek: jedna z dziewczyn, zawodniczka bikini fitness – z piękną opalenizną i wspaniałym scenicznym makijażem oraz biżuterią, w połyskującym w świetle stroju wysadzanym kryształkami – dosłownie zbiega ze sceny, wpada w ramiona bliskiej osoby, a pierwszym słowem, które wykrzykuje z nieukrywaną radością w głosie jest „JEDZENIEEEE!”… ;) Dla postronnego obserwatora może się to wydawać śmieszne, ale tak naprawdę dieta jest najtrudniejszym elementem takich przygotowań. W końcu mówi się, że gdyby to było łatwe, wówczas robiliby to wszyscy

Zawodniczka Bikini Fitness Paula Mocior ćwiczy pozowanie przed wyjściem na scenę. MP Kielce 2014.
Zawodniczka Bikini Fitness Paula Mocior ćwiczy pozowanie przed wyjściem na scenę. MP Kielce 2014.
Kategoria Bikini Fitness do 163 cm. MP Kielce 2014.
Kategoria Bikini Fitness do 163 cm. MP Kielce 2014.

Właściwie mogę powiedzieć, że historia zatoczyła koło – kiedyś mój tata brał udział w zawodach jako czołowy polski kulturysta, a ja jeździłam z nim na zawody i przeżywałam każdy jego start – pewnego razu, niezadowolona z werdyktu, krzyknęłam nawet na całą salę „sędzia kalosz”… Przecież tata zawsze był dla mnie NAJLEPSZY! ;) Gdy realizowałam Projekt Bikini Fitness, czasem aż trudno mi było uwierzyć, że teraz nadeszła pora, aby to on dopingował mnie podczas moich przygotowań do wyjścia na scenę!

 

Piotr Szymiec, czyli mój tata - czołowy kulturysta Polski, rok 1997.
Piotr Szymiec, czyli mój tata – czołowy kulturysta Polski, rok 1997.

A co dalej?

Moim założeniem jest zdrowy styl życia (co przez to rozumiem? – zdrowe nawyki żywieniowe na co dzień – NIE DIETA! – z małymi odstępstwami, tzw. cheat meals czy cheat days raz na jakiś czas i oczywiście regularna, a nie okazjonalna aktywność fizyczna – siłownia, bieganie, pole dance, snowboarding i kitesurfing) oraz, co się z tym wiąże – szczupła i wysportowana sylwetka na CAŁE ŻYCIE, a nie wyłącznie na zawody. Wyjście na scenę w kategorii bikini fitness potraktowałam jako wspaniałą przygodę i swego rodzaju test – chciałam sprawdzić, czy po raz kolejny uda mi się zrealizować wyznaczony cel. Kosztowało mnie to wiele wysiłku i wyrzeczeń, ale na końcu stwierdziłam, że warto było! Teraz, gdy jest już po wszystkim, chcę korzystać z życia, podróżować i po prostu być szczęśliwa! Nie wykluczam jednak wzięcia udziału w kolejnych zawodach w niedalekiej przyszłości… ;)

Robię to przede wszystkim dla siebie, ale również i dla Was – chcę motywować i pokazać, że niemożliwe nie istnieje. Skoro mi się udało – teraz kolej na Ciebie! Po prostu uwierz w siebie, skup się na celu i go realizuj! :)

Street pole, czyli "uliczna" wersja mojego ukochanego pole dance! ;)
Street pole, czyli „uliczna” wersja mojego ukochanego pole dance! ;)

To jeszcze nie koniec – w kolejnych wpisach będę opisywać po kolei wszystkie tygodnie mojej redukcji, pokazywać zdjęcia z mojej przemiany, materiały z moich startów w zawodach i dzielić się z Wami przepisami – na redukcję i nie tylko… ;) Zapraszam do czytania i komentowania!



16 comments on “Projekt Bikini Fitness

  1. Droga Aniu! Wielkie Gratulacje dla Ciebie. Zaczelam Cie obserwowac wlasnie odkad zobaczylam, ze bierzesz udzial w bikini fitness. Wczesniej wpadlam juz na Twoj profil, ale zainteresowal mnie dopiero w tamtym momencie. Nie wierzylam w styczniu patrzec na Twoje zdjecia, ze mozna dojsc do sylwetki fitness w tak krotkim czasie I mnie to mega zainteresowalo. Sama zaczelam zmieniac swoj tryb zycia prawie rok temu I roznica jest ogromna! Uwielbiam to I lepiej sie czuje, poza Tym Nie traktuje tego jako wysilek, przymus.. Jest to dla mnie przyjemnosc. Nie marze o zawodach bikini fitness, ale chcialabym osiagnac zblizona sylwetke. Juz jest nawet niezle, ale jedyne co mnie martwi to niezbyt jedrna skora, szczegolnie na brzuchu(-12cm). Czy Ty Nie mialas takich problemow? Moze moglabys napisac jakis post jak za dbac o skore, a Moze dziewczyny czytajace by cos poradzily, bylabym bardzo wdzieczna. Czekam z niecierpliwoscia na kolejne Twoje wpisy na temat bikini fitness oraz te dotyczace diety. Pozdrawiam Cie serdecznie, wspaniala z Ciebie babka. Powodzenia!

    1. Bardzo dziękuję za mnóstwo pozytywnych słów! ;) Szczerze mówiąc, z jędrnością nie miałam problemu. Dobrym produktem wspomagającym jędrność skóry jest CLA – wiele kobiet go stosuje i sobie chwali, sama też kiedyś stosowałam :) Warto również nie skupiać się jedynie na utracie wagi i ćwiczeniach aerobowych. Wiele dziewczyn tego się obawia, ale tak naprawdę chcąc osiągnąć wymarzoną sylwetkę, powinny ćwiczyć na siłowni z obciążeniem – większa masa mięśniowa sprawi, że skóra stanie się bardziej „napięta”. :) Na zmiany potrzeba czasu – u mnie redukcja nastąpiła dość szybko, ale od wielu lat już jestem aktywna fizycznie, więc pod warstwą tłuszczu skrywały się, jak się okazało – całkiem nieźle zarysowane mięśnie… ;) Życzę wytrwałości i pozdrawiam serdecznie!

  2. Zdecydowanie moja najwieksza motywacja uwielbiam Cie <3 sama walcze wiec z niecierpliwoscia czekam na kolejne posty

    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa! <3 Kolejne wpisy już się tworzą - oficjalnie wracam do blogowania! :) Powodzenia i wytrwałości w Twojej walce - na pewno dasz radę!! ;)

  3. Droga Aniu, zaczęłam obserwować Twój profil na fb, instagramie oraz Twój blog od chwili, w której mój chłopak pokazał mi Twój filmik na yt, gdzie pokazujesz jakie zmiany zaszły w Twoim życiu, jak zmieniło się Twoje ciało i w nagrodę jesz czekoladę :) Zainspirowałaś mnie do zmian, zmian na lepsze. Zdrowe nawyki żywieniowe i ćwiczenia stały się nieodłącznym elementem mojego życia. Dziękuję i gratuluję sukcesów na scenie bikini fitness:) Pozdrawiam !

    1. Hej, dziękuję Ci za tak miłe słowa! <3 To, że mogę inspirować i motywować do działania - jest dla mnie również wielkim sukcesem i nagrodą za to, co robię. Bardzo się cieszę, że napisałaś! Pozdrawiam serdecznie! :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.